piątek, 6 kwietnia 2018

Przepis na ciasteczka bez przepisu

 Matko... wyluzuj! Nie wszystko ma przepis!


Jestem totalnym beztalenciem cukierniczym, nie mam potrzeby tego zbytnio analizować- przyjmuje to i tyle....

Moja córka jednak uważa inaczej, codziennie chce "coś" sama ugotować, jako matka chce jej to umożliwić, jako beztalencie cukiernicze nie mam jej za dużo do zaoferowania...

Postanowiłam jej jednak dać przestrzeń, do spełniania swoich małych dziecięcych marzeń!

Zapraszam na przepis na ciasteczka bez przepisu... 
czyli otwórz się na możliwości własnych dzieci....


1. Podstawą jest masło- kawałek, pół, całe- generalnie ile masz tyle daj.
2. Wrzuć trochę maki, pszennej, orkiszowej, razowej, kukurydzianej- kilka łyżek.
3. Wrzuć trochę tego co masz- otręby, płatki owsiane, rodzynki, suszone śliwki, żurawinę, orzechy, jagody, kawałki gorzkiej czekolady
 *wersji rozbudowanej można dodać biały ser (w ilości dowolnej)


4. Ugniataj do uzyskania jednolitej masy, jeśli jest mocno lepka dodaj jeszcze trochę mąki.


5. Uformuj kulki
6. Piecz 15-20 min 200-200C.




Bez względu na to jaki mają wygląd- są najpyszniejsze na świecie... i znikają zanim ostygną! 

Drugą strona medalu jest to jakie uczucia rodzą się w duszy tej małej istoty, kiedy może ona własnoręcznie, samodzielnie upiec ciasteczka!

A czy Wy macie swoje autorskie niepowtarzalne przepisy na wspólne gotowanie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz