Projekt
Ogród- wieści z ogródka bez chemii. ODC. 1


Pamiętaj o ręczmy odchwaszczeniu!
Truskawki posadzone w tamtym roku w 90% nie przyjęły się- okazało się, że posadziłam je za późno, część też kury wygrzebały. Jeśli chodzi o plony ku mojemu zaskoczeniu były spore. Pomidory miałam nie do przejedzenia, pomimo że były na gruncie sadzone. Kalarepa, marchewka, częściowo pietruszka, pory, cebula, sałata, kalafior (2 szt. :) ), arbuzy, melony, tykwy, papryczka ostra, groszek i groch- to zeszło mi pięknie. Ziemniaki zjadła stonka- niestety w porę ich nie oplewiłam. Nie zeszły mi w ogóle buraki, ogórki, czarna rzepa. Miałam troszkę malinek. Zauważyłam też że ziemia jest bardzo słaba- pierwszy rok to głównie obserwacja i doświadczenie niż polny- ale warto zacząć taką przygodę. Ale jeśli tylko masz kawałeczek ziemi, nawet kilka doniczek na balkonie- wato zacząć przygodę ze zdrową własna żywnością.
Koszty: Klik- cz 1. Klik- cz 2.
Wszystko pomału, etapami, ale do przodu!
W pierwszym roku udało Nam się zaorać, do rozbicia gród zamówiliśmy glebogryzarkę i ogrodzić.
Pamiętaj jeśli zaczynasz przygodę z ogródkiem!
1. Po zaoraniu lub przekopaniu wyznaczonego terenu, wybierz wszelkie chwasty, trawę, darnie.
2. Jeśli robisz ogrodzenie pamiętaj o zagęszczonej siatce, aby mniejsze zwierzęta miały utrudniony dostęp.
3. Zanim posiejesz czy posadzisz pierwsze rośliny postaraj się o naturalny nawóz, kompost, aby wzbogacić ziemię.
3. Zrób plan ogródka, wydziel ścieżkę.
4. Pamiętaj- pierwszy rok to ogromne doświadczenie- nie przejmuj się potknięciami.
A wszystko po to by kontrolować jakość żywności. To co sprzedawane jest Nam w marketach to CZYSTA CHEMIA! Mam taką możliwość i ją wykorzystuję. Mam też małego alergika i chcę by był zdrowy.
Bardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuńdziękuję za ciepłe słowa :)
Usuń